Dwie macewy czyli nagrobne stele pochodzące z żydowskiego cmentarza w Trzebiatowie zostały przeniesione do Muzeum w Pałacu nad Młynówką. – Ufamy, że godnie zaopiekujemy się pozostałościami mieszkańców żydowskiego pochodzenia, którzy niegdyś zamieszkiwali Trzebiatów – podkreśliła Renata Teresa Korek, dyrektor Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury.

Żydowskie nagrobki zostały odkryte w czasie pogłębiania Regi. 4 marca pracownicy Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury postanowili przenieść macewy do Pałacu nad Młynówką. – Ufamy, że godnie zaopiekujemy się pozostałościami mieszkańców żydowskiego pochodzenia, którzy niegdyś zamieszkiwali Trzebiatów – podkreśliła Renata Teresa Korek, dyrektor Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury, która dodała, że historia Pomorskich Żydów jest bardzo interesująca. – W Trzebiatowie większość sklepów należała do Żydów. Pierwszą synagogę wybudowano w XIX w. W tym właśnie czasie nasze miasto zamieszkiwało najwięcej w historii wyznawców judaizmu. Pod koniec XIX wieku, kiedy atmosfera zaczęła się „zagęszczać” większość z nich zaczęła uciekać do Palestyny i USA. W Statutach Synagogalnych, do których udało mi się dotrzeć, widnieje zapis, z którego wynika, że synagoga trzebiatowska obejmowała swoim zasięgiem 31 wsi i wiemy, że wyznawców tej religii nie było wielu – dodała Renata Teresa Korek. Odnalezione w rzece macewy pochodzą z cmentarza, który znajdował się na dzisiejszej ulicy Sportowej, tuż przed wjazdem na Stadion Miejski. – Ludzie, którzy przybyli do Trzebiatowa po II Wojnie Światowej opowiadali, że cmentarz ogrodzony był murem z czerwonej cegły, oczywiście znajdowała się brama umiejscowiona w południowej części. Posiadamy zdjęcia tego miejsca z roku 1963. Cześć nagrobków stała, inne leżały gdzieś przy drzewach, ale cmentarz był – podkreśliła Renata Korek. Z obawy przed zniszczeniem macewy zostaną wyeksponowane w Muzeum Pałacu nad Młynówką. Jak zaznaczyła Renata Korek, prowadzone są wstępne plany otworzenia kirkutu (żydowskiego cmentarza) w Trzebiatowie. Podobne miejsca funkcjonują już np. w Kołobrzegu. Pomoc przy dalszych praca poszukiwawczych zapewnili zarówno Marek Kwiatkowski z PTTK Wagant w Trzebiatowie oraz Jacek Handor, miłośnik regionalnej historii.