Trwają poszukiwania więźnia, który nie wrócił z pracy do oddziału zewnętrznego w Buniewicach, działającego przy  Areszcie Śledczym w Kamieniu Pomorskim. Do końca wyroku zostały mężczyźnie cztery miesiące.

Poszukiwany ma na swoim koncie kradzieże oraz jeden rozbój. To skazany tzw. niegroźnego kalibru – przekonuje rzecznik Edyta Gulbinowicz ze  Straży Więziennej ze Szczecina, dodając, że do pracy na zewnątrz zakładu nie są kierowani osadzeni za morderstwa czy z wyrokami za pedofilię. 37 – letni Daniel  K., który sprzątał w jednej z kamieńskich podstawówek, nie wrócił po pracy do zakładu. Do końca wyroku pozostało mu zaledwie cztery miesiące. Jak tłumaczy rzecznik Straży Więziennej, mężczyzna pracował poza zakładem w tzw. systemie „bez konwojenta”. Takie zasady obowiązują więźniów zakładów półotwartych o zmniejszonym rygorze. Z pracy poza zakładem korzysta codziennie 325 więźniów.

Policja ustala miejsce pobytu osadzonego. Przesłuchiwani są świadkowie: rodzina i znajomi, którzy mogliby ułatwić poszukiwania.

gryfickie.info