Sąd Administracyjny w Szczecinie unieważnił uchwałę rady gminy z lipca ub. roku, na mocy której, obniżono dodatek specjalny Andrzeja Szczygła, burmistrza Gryfic do 50 gr. Radni „Razem dla Przyszłości” zapowiedzieli, że złożą odwołanie od wyroku.

Kiedy w lipcu ub. roku rada podjęła uchwałę, by obniżyć dodatek funkcyjny burmistrzowi do pięćdziesięciu groszy (wcześniej 20% wynagrodzenia podstawowego), w opozycyjnym klubie „Ziemi Gryficka” zawrzało. Wniosek o obniżenie burmistrzowskiego dodatku złożyli radni z klubu „Razem dla Przyszłości”. Decyzję tłumaczyli  m.in tym, że burmistrz – ich zdaniem – dopuścił się naruszenia dyscypliny finansów publicznych (chodził m.in  o rzekome nieprawidłowości, które w swoich opiniach wykazały komisje budżetu i finansów oraz rewizyjna). To właśnie z tych przyczyn, rada nie przyjęła uchwały o udzielenie absolutorium Szczygłowi. Obydwie komisje w swoich opiniach wskazały na niewykonania zarówno w dziale dochodów jak i wydatków budżetu. A także na uchybienia podczas procedur przetargowych, braku niektórych rozliczeń czy rzekome nieprawidłowości podczas przetargu na obsługę komunikacji miejskiej w 2008 roku. Warto podkreślić, że budżet zostało wykonany w obydwu najważniejszych działach na poziomie 98,87% (dochody) i 97,5% (wydatki).

Propozycja „Razem dla Przyszłości”, by przyciąć Andrzejowi Szczygłowi dodatek do 1 złotówki zirytowała na tyle radnych wspierających burmistrza, że jeden z nich, Wiesław Pietrzak na znak protestu zgłosił wniosek, by dodatek pomniejszyć do kwoty 50 groszy, co przyjęto jeszcze większym aplauzem na sali. Takim sposobem, Andrzej Szczygieł został jedynym w województwie, by nie rzec w kraju burmistrzem, z tak niskim dodatkiem. Burmistrz zaskarżył uchwałę rady do Sądu Administracyjnego w Szczecinie, który właśnie wydał wyrok. Jeśli decyzja się uprawomocni, a radni jej nie zaskarżą, A. Szczygieł będzie zarabiał ponad 12 tysięcy miesięcznie.

gryfickie.info