Chcesz przenieść się na uliczki starego Madrytu, albo na piracki statek rodem z „Piratów z Karaibów”? Wszystko w zasięgu ręki, pod warunkiem, że kondycja portfela pozwoli. Organizatorzy tegorocznych bali sylwestrowych nad morzem postanowili zabrać gości w podróż do przeszłości. Ta noc ma być szalona, by w czwartkowy poranek było, co powspominać. Goście szykują już kreacje.

Zwykła domówka czy luksusowy bal, by impreza była udana trzeba zaplanować jej cały scenariusz. Najlepiej też, by osadzić ją w realiach mało bliskich współczesnym. I tak organizatorzy sylwestra w ośrodku Bagińscy SPA w Pobierowie zabiorą swoich gości w podróż do gorącej Hiszpanii. Na ulice Madrytu, by przy dźwiękach gorącego Flamenco przywitali Nowy Rok. Sylwestrowy Bal u Bagińskich, którego jedną z atrakcji będą płonące szaszłyki sprzedał się w tym roku jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Koszt wejściówki dla gości, którzy nie rezerwowali dłuższego pobytu to 350 złotych od osoby. Ci, którzy chcieli odpocząć kilka dni nad Bałtykiem mają bal w cenie. Za 4 – dniowy pobyt zapłacili 850 złotych od osoby, za 5 – dniowy 950. – Sprzedaliśmy w tym roku sylwestrową ofertę bardzo szybko. Szykujemy imprezę na 180 osób. Niektórzy z naszych gości zrobili już rezerwację na 2015 i 2016 rok! – tłumaczy Agnieszka Olejnik z Bagińscy SPA.

Wejściówek na bal nie kupimy także w kompleksie sanatoryjno – wczasowym w Sandra SPA w Pogorzelicy, gdzie wyprzedano już wszystkie wejściówki. Zarówno na Bal Główny, jak i wieczór sylwestrowy w pubie. Tu za pełną emocji i zwrotów akcji Noc z Piratami zapłacić musieliśmy 280 złotych (dla tych, którzy nie rezerwowali pobytu) i 140 złotych (dla gości hotelowych). Sylwester w pubie to koszt 200 złotych. – Przygotowaliśmy również Bal dla Najmłodszych, na którym spodziewamy się aż 80 małych gości – mówi Halina Milewska, dyrektor Sandra Spa w Pogorzelicy. Każdy z uczestników Pirackiej Nocy będzie musiał przejść chrzest morski. A o północy ucałować kolano szlachetnego Neptuna i złożyć przysięgę morską, aby uprosić Króla Mórz o szczęście na Nowy Rok. Na półmiskach królować będą wytworne, polskie dania z gęsiną na czele. Sandra gościć będzie blisko 700 gości.

- Ta noc, niepodobna do innych – jak śpiewała Kora może mocno nadszarpnąć nasze portfele. Najtaniej możemy pobawić się nad Bałtykiem od 250 złotych za osobę (bez noclegu) zaś najwyższe stawki to około 550 – do nawet 600 złotych za bal z noclegiem i śniadaniem. Średnio więc, by spędzić upojną noc nad morzem będziemy musieli liczyć się z kosztami od 700 do nawet 1200 złotych za parę. W tańszej wersji możemy urządzić przyjęcie u znajomych nad morzem lub w lądzie, by o północy przejechać na plażę i tu spełnić sylwestrowy toast. – Taki właśnie mamy plan – mówi Anna Nowaczyk  z Gorzowa Wielkopolskiego. – Noc sylwestrową spędzamy u przyjaciół z Trzebiatowa, o północy jedziemy samochodami na plażę  – dodaje.

gryfickie.info