Rozmowa z wójtem Robertem Skraburskim, który pracuje w rewalskim samorządzie od szesnastu lat.  O najbardziej nurtujących pytaniach tej kampanii  i o tym dlaczego, chce ponownie stanąć za sterami Gminy Rewal.

 

Jednym z kluczowych argumentów tej kampanii jest kwestia długu. Wyjaśnijmy czytelnikom genezę zadłużenia gminy. Co doprowadziło do obecnej sytuacji?

Na dziś zadłużenie gminy wynosi 133 904 531,71 w tym około 10 mln wymagalnych zobowiązań .
Jest kilka czynników, które doprowadziły do tej sytuacji
1. olbrzymie inwestycje w latach 2006-2014 tj. rozbudowa oczyszczalni ścieków, rewitalizacja kolejki wąskotorowej i budowa obiektów sportowych oraz remiz strażackich
2. kryzys finansowy spowodowany złą koniunkturą w sprzedaży nieruchomości
w latach 2010-2014
3. kryzys finansowy w kraju, który doprowadził do tego że gmina dostawała od państwa mniejsze środki finansowe
Duże inwestycje współfinansowane przez UE planowane są parę lat do przodu. W naszym przypadku największe i najdroższe inwestycje zbiegły się z kryzysem w kraju, dlatego też aby nie zwracać dofinansowania unijnego i nie zostać z niedokończonymi przedsięwzięciami musieliśmy się wspierać kredytami.

W jakiej perspektywie i w jaki sposób gmina zamierza uporać się długiem? Czy ma pan jakiś plan na zbliżającą się kadencję?

Jest opracowany bardzo precyzyjny plan spłaty wymagalnych zobowiązań i spłaty rat kapitałowych do banków. W 2015 chcemy spłacić wszystkie zobowiązania wymagalne ok 10 mln i na bieżąco obsługiwać kredyty W 2016 r zakończymy i rozliczymy nasze największe inwestycje. Od 2017 rozpoczniemy intensywne spłacanie kredytów. jesteśmy w stanie spłacać 10 mln rocznie.

Pana przeciwnicy twierdzą, że najbliższe lata z powodu długu to tylko „zaciskanie pasa” i wycięcie wszystkich inwestycji.

Jest to prawda, w ciągu najbliższych 2 lat nie zaczniemy nowych inwestycji. Skupimy się na zakończeniu i rozliczeniu inwestycji bieżących. To nie znaczy, że wizerunek gminy nie będzie się zmieniał. Będziemy pozyskiwać inwestycje realizowane przez podmioty zewnętrzne tj odbudowa plaż i klifów, modernizacja drogi 102 od Łukęcina do Lędzina. Będziemy też korzystać z kapitału prywatnego, mamy już doświadczenie, wystarczy spojrzeć jak zmienił się teren wokół latarni morskiej w Niechorzu.

W tym sezonie na tory ruszyła Nadmorska Kolejka Wąskotorowa, która ostatnio zagrała nawet w reklamie Alior Banku. Wąskotorówka w sezonie przewiozła setki tysięcy turystów i przyniosła duże zyski. To sztandarowy produkt turystyczny gminy

Kolejka to moje “dziecko” i myślę, że broni się sama. W tym roku ze sprzedaży biletów osiągnęła imponujący wynik ok. 1400 000 zł. W przyszły roku, po raz pierwszy w swojej historii nie będzie dotowana, co jest olbrzymim sukcesem. Można się śmiać, że będziemy spłacać ją 50 lat, ale patrząc na jej historię to tylko ułamek czasu. Kolejka obok latarni i ruin w Trzęsaczu jest symbolem Gminy Rewal. I tak pozostanie. Czy wyobrażacie sobie Paryż bez Wieży Eiffla, a NY bez Statuy Wolności? Ciuchcia to nie tylko atrakcja, ale też kilknaście miejsc pracy.

Wróćmy jeszcze do kwestii długu. Po gminie krążą pogłoski, że CBA prowadzi wobec pana, jako wójta postępowanie. Jak jest w istocie?

To kłamstwo na potrzeby wyborów, dla niezorientowanych mieszkańców, takie sensacje są atrakcyjne i robią dużo zamieszania. Tak naprawdę prokuratura, a nie CBA, od ponad roku, prowadzi postępowanie w sprawie wyjaśnienia bałaganu w księgowości.

Dlaczego chce Pan objąć po raz kolejny stanąć za sterami statku z banderą „Gmina Rewal” ?

Czuję się odpowiedzialny za rozpoczęte inwestycje i uważam, że moje szesnastoletnie doświadczenie wynikające z pracy w samorządzie umożliwi mi  pokonanie chwilowych problemów finansowych. Poza tym, mam jasną i precyzyjną wizję rozwoju gminy, której nie boję się realizować od lat. Moje odważne pomysły  często wykraczają poza ramy schematu.

gryfickie.info

Materiał Wyborczy