Co najmniej od tygodnia nad odcinkiem drogi Gryfice – Rzęskowo panowały ciemności. Mieszkańcy pokonujący trasę do szpitala przy ul. Niechorskiej i dalej w kierunku Rzęskowo byli narażani na rozmaite niespodzianki. Po interwencji reportera gryfickiego.info zakład energetyczny naprawił oświetlenie, choć kontakt z oddziałem  był nie lada wyzwaniem.

Prawie tydzień nad drogą wylotową z Gryfic na wysokości szpitala, aż do Rzęskowa panowały ciemności. Nie działały lampy, a jedyną szansę na oświetlenie tego, co znajduje się pod nogami było światło latarki  lub reflektorów przejeżdżających  aut. Problem pozornie błahy, bo to zaledwie pół kilometra zupełnie nieoświetlonego chodnika. Ale ten znajduje się tuż przy lesie. Nie jest ani miło ani bezpiecznie wracać tamtędy od strony miasta.  – Światła nie było na pewno od kilku dni, bo chodzę tędy często. Około szóstej po południu lampy świecą już na terenie całego miasta, a tu jak na złość nie.  Próbowałam to zgłosić, ale by dodzwonić się do energetyki trzeba mieć szczęście  – mówi Maria, mieszkanka osiedla przy szpitalu.

Postanowiliśmy to sprawdzić, i rzeczywiście kilka godzin zajęło nam dodzwonienie do oddziału ENEA SA w Gryficach. Pracownik poinformował nas, że nikt nie zgłaszał awarii, jednakże ta po naszym zgłoszeniu zostanie naprawiona w jak najszybszym terminie. Tak też się stało. Dzień po naszej interwencji, światło w tym rejonie zostało włączone.

mak – gryfickie.info