Kampania na finiszu. Za niespełna dwa tygodnie, wyborcy zdecydują kogo obdarzyć zaufaniem, a kogo usunąć na margines samorządowej sceny. Zdaniem Stanisława Hołubczaka, jednego z kandydatów na burmistrza Gryfic KW PS Idziemy Razem, działania niektórych komitetów przybierają postać brudnej kampanii, w czasie, której grając na emocjach wyborców próbuje się ich zastraszyć. – Nie zamierzam nikogo zwalniać! – apeluje kandydat do mieszkańców Gryfic.

We wtorkowe popołudnie pod siedzibą Zakładu Gospodarki Komunalnej w Gryficach odbył się briefing prasowy z udziałem Stanisława Hołubczaka, kandydata na burmistrza Gryfic, startującego z KW PS Idziemy Razem.  Miejsce – jak przekonywał kandydat – wybrane bardzo świadomie.  W grudniu ub. roku rada większością głosów klubu „Razem dla Przyszłości” podjęła uchwałę o likwidacji ZGK i przekształceniu zakładu w jednostkę budżetową. Do lutego 2014 w sprawie ZKG nie wiele się zmieniło. Wówczas to zwołano sesję nadzwyczajną, na której Stanisław Hołubczak uspokajał pracowników jednostki, tłumacząc, że przekształcenie zakładu nie pociągnie za sobą żadnych konsekwencji dla załogi. Jedyne, co się zmieni to, że zysk będzie wpływał na konto gminy. Po wielu miesiącach temat powraca. Likwidacja jednostki nadal nie została przeprowadzona, mimo, że niebawem minie rok od podjęcia przez radę uchwały w tej sprawie. Stanisław Hołubczak wydał we wtorek oświadczenie m.in w tej sprawie.

Rozpoczęła się kompania wyborcza do samorządów. Komitety wyborcze reprezentowane przez osoby, które obawiają się utraty dotychczasowych pozycji i stanowisk przystąpiły do ataku. Jedyne, co mają do zaproponowania to próba zastraszenia społeczeństwa (..)

Kandydat na burmistrza straszy wyborców zatrudnionych w zakładach budżetowych gminy, że jego przeciwnik zlikwiduje miejsca pracy. Mnie to nie dotyczy, gdyż moje plany są dokładanie przeciwne. Nie zamierzam likwidować zakładów ani zwalniać pracowników w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, w Gryfickim Towarzystwie Budownictwa Społecznego, w urzędzie miejskim ani w żadnej, innej jednostce organizacyjnej gminy Gryfice. Wręcz odwrotnie wraz z Powiatem zamierzam stworzyć 1000 nowych miejsc pracy.

Czas najwyższy skończyć skończyć  z tym zastraszaniem pracowników, ich rodzin i mieszkańców naszej gminy. To może być jedyną siłą napędową utrzymującą tę grupę ludzi przy władzy. Kandydat na burmistrza w swoim działaniu nie troszczy się o uczciwych pracowników, a jedynie o kolesi, którzy zarabiają ogromne pieniądze, po kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie.  I za to, że tak mu służą w utrzymaniu się przy władzy, chroni ich. To grupa nierobów tak nagłaśnia zagrożenie, utratą miejsc pracy. Wszyscy znają tych, którzy nic nie robią, ale nie mogą o tym mówić głośno, bo boją się konsekwencji ze strony włodarza. Znamy wiele przykładów zastraszania. W naszej ojczyźnie okres zastraszania i represji już dawno został zakończony. Teraz wreszcie nadszedł czas na zakończenie tych paskudnych działań w naszej gminie. Daję słowo honoru, że nie zamierzam nikogo zwalniać! Nie dajcie się oszukać i zastraszyć.”

Materiał wyborczy