Polskie Stronnictwo Ludowe zerwało wieloletnią współpracę ze Zdzisławem Matusewiczem, burmistrzem Trzebiatowa. – Nie zamierzamy firmować poczynań pana burmistrza – mówi marszałek Jarosław Rzepa, szef struktur wojewódzkich PSL. Matusewicz od kilku tygodni promuje inicjatywę Pawła Kukiza dotyczącą referendum w sprawie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

– Polskie Stronnictwo Ludowe nie zgadza się pomysłem politycznym, który od kilku tygodni lansuje burmistrz Zdzisław Matusewicz, rozwiązujemy naszą współpracę – mówił podczas sobotniej wizyty w Trzebiatowie wicemarszałek województwa – Jarosław Rzepa. Ludowcy nie będą już popierać trzebiatowskiego burmistrza, który od kilku tygodniu promuje inicjatywę referendalną w sprawie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych.

Wspierany przez Matusewicza gminny komitet w ostatnich dniach rozpoczął aktywną kampanię na rzecz referendum. „WoJOWnicy z Trzebiatowa” – jak określił ich na swoim profilu Matusewicz rozdawali podczas sobotniego „Święta Kaszy” w Trzebiatowie – gazetę referendalną. To i wiele innych działań nie spodobało się ludowcom, którzy uważają, że idea JOW bardzo spolaryzuje i zabetonuje scenę polityczną pomiędzy dwoma największymi partiami, doprowadzając w konsekwencji do zniknięcia mniejszych ugrupowań – takich jak choćby PSL. – Poza tym jesteśmy za jawnym finansowaniem partii politycznych, zniesienie finansowanie odgórnego doprowadzi do powstania szarej strefy – przekonywali w czasie sobotniej konferencji.

– Przez 6 lat współpracowaliśmy z burmistrzem, byliśmy z nim, nam zawdzięcza dobrą współpracę z urzędem marszałkowskim. To był owocny czas, który przyniósł sukcesy w postaci inwestycji związanych choćby z obwodnicą i zaplanowaniem ostatniego jej odcinka, czy też inwestycjami przeciwpowodziowego zabezpieczenia miasta a także drogowymi – mówi Stanisław Gnosowski, wiceszef zarządu wojewódzkiego PSL, wójt Brojc. – Nie odcinamy się od współpracy z samorządem Trzebiatowa i jego mieszkańcami. Czego dowodem była aktywna i bardzo wytężona praca Stefana Warcholaka, wiceburmistrza, który podczas wielomiesięcznej nieobecności Zdzisława Matusewicza, pracował za dwóch – mówią działacze PSL, które jest gotowe w każdej chwili wycofać swojego przedstawiciela z ratusza. Obecnie Warcholak przebywa na zwolnieniu lekarskim.

gryfickie.info