Już po raz drugi z inicjatywy Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu, 24 września w Gryficach odbyło się Forum Społeczno-Gospodarcze, w trakcie którego przedstawiane były pozytywne oraz negatywne tendencje z punktu widzenia ożywienia gospodarczego jakie obserwowane są w Powiecie Gryfickim.

Z inicjatywy Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu, w Gryficach odbyło się II Forum Społeczno-Gospodarcze, w którym obok naukowców udział wzięli przedsiębiorcy, samorządowcy oraz mieszkańcy regionu. – Gryfickie Forum pomyślane jest jako płaszczyzna wymiany poglądów, idei, doświadczeń i pomysłów na rozwój poszczególnych gmin – powiedziała dr Grażyna Maniak, dziekan Wydziału Ekonomii i Pedagogiki ZPSB w Gryficach. – Chcielibyśmy aby w toku toczących się rozmów, utworzyć sieci współpracy, relacji i partnerstw pomiędzy różnymi podmiotami – dodała Grażyna Maniak

– Problemy Powiatu Gryfickiego, które możemy zaobserwować, to przede wszystkim: stanowczo za wysokie bezrobocie, niezrównoważony rynek pracy czemu towarzyszą bardzo niskie płace. Do tego zbyt mało procesów inwestycyjnych w regionie, zarówno tych prowadzonych przez przedsiębiorstwa i samorządy, a do tego – skandalicznie niski udział funduszy unijnych w rozwoju tego powiatu – powiedziała prof. Aneta Zelek, rektor Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie. – Zalecenie główne i główna strategia brzmi – musimy spożytkować, wyeksploatować trwającą obecnie perspektywę finansowania ze środków unijnych na tworzenie warunków pro rozwojowych w powiecie. Należy wykorzystać ten gigantyczny potencjał jaki drzemie w społeczności lokalnej. Plusem, który również dostrzegamy jest wielka przedsiębiorczość, aktywność ekonomiczna ludności, silne nasycenie firmami – podkreśliła Aneta Zelek, która jednocześnie zaznaczyła, że w regionie brakuje „genu” współdziałania, który jest konieczny, a powinien pojawić się na linii wzajemnej współpracy poszczególnych samorządów oraz współpracy samorządów z przedsiębiorcami i instytucjami. Według Zelek, optymizmem może napawać stosunkowo dobra kondycja budżetów poszczególnych gmin, martwić może natomiast mało elastyczny rynek pracy, który w dużej części opart jest na pracach sezonowych – szczególnie w gminie Trzebiatów i Rewal.
– Z tego co mogliśmy zobaczyć w czasie forum, chociażby po samych przedsiębiorcach i samorządowcach, niewiele osób, interesują się tymi zagadnieniami. Dopóki my sami nie zainteresujemy się tym tematem, aby nawiązywać współpracę i rzeczywiście działać, a nie tylko mówić, to będzie ciężko – zaznaczył Paweł Kamiński radny Rady Miejskiej w Gryficach. – Rzadko się zdarza żeby ktoś do nas przyjechał i chciał pokazać kierunki pracy. Spoglądając przy tym „świeżym okiem” mówiąc co jest dobre, a co należy poprawić – dodał radny.