- To ważny moment dla mnie i dla gminy, dla całej Naszej Małej Ojczyzny. (..) Druga kadencja to nowe wyzwania, nowe zadania – mówił Zdzisław Matusewicz, burmistrz Trzebiatowa, który podczas poniedziałkowej sesji złożył ślubowanie.  W swoim wystąpieniu nawoływał także do pojednania. – Zróbmy taki reset na terenie gminy i powiatu i podejmijmy te wszystkie wyzwania – dodał Z. Matusewicz.

W trakcie poniedziałkowej sesji, Zdzisław Matusewicz otrzymał potwierdzenie od Komisarza Wyborczego o wyborze na burmistrza Trzebiatowa, złożył także ślubowanie. – To ważny moment dla mnie i dla gminy, dla całej Naszej Małej Ojczyzny. Kłaniam się Wszystkich Szanownym Gościom, którzy raczyli przybyć, radnym, zaproszonym gościom, mieszkańcom Trzebiatowa i mieszkańcom mojej wioski Bieczyna – zwrócił się w mowie inauguracyjnej, nowo zaprzysiężony burmistrz.

- Chciałem przede wszystkim podziękować mieszkańcom gminy Trzebiatów za oddane głosy, za wiarę, którą chcieli pokładać we mnie. Dzisiaj jestem po krótkim wypoczynku i jestem przeświadczony, że tej energii starczy na kontynuację tego, co rozpoczęliśmy cztery lata temu i na wyraźny skok cywilizacyjny gminy Trzebiatów. Chcę podziękować współpracownikom, za ich udział w jakże intensywnej i trudnej pracy dla dobra gminy Trzebiatów, ale także mam wrażenie, że i pracy dla naszego Powiatu Gryfickiego.

Chciałem także przy tej okazji podziękować pracownikom Urzędu Miasta i Gminy Trzebiatów, bo to na nich w dużej mierze także spoczywa ciężar tego, co próbujemy wspólnie brać na swoje barki. Druga kadencja to nowe wyzwania, nowe zadania, najogólniej mówiąc, chodzi o znaczący rozwój gminy Trzebiatów. Tak, aby dorównać standardom sąsiadów. W tym (..) wymienię dwa zadania – podniesienie jakości oferty turystycznej naszego kawałka wybrzeża, i poprawa jakości życia mieszkańców. Żyjemy w czasach bardzo szybkich zmian, i te zmiany są wynikiem transformacji kraju, która rozpoczęła się 25 lat temu, przystąpienia do Unii Europejskiej, do NATO. To nie są hasła, które nas nie dotyczą, bo na terenie gminy Trzebiatów są dwa garnizony (..) każdy z tych punktów na swój wymiar lokalny. Te zmiany możemy śmiało powiedzieć to jest dziś rewolucja – mówił Zdzisław Matusewicz, podkreślając jak ważne jest uczenie się nowego i dostosowywanie do szybkich zmian.

- (..)  Tak się składa, że moja, nasza rozpoczynająca się kadencja to jednocześnie najważniejszy czas dla rozwoju gmin, powiatów i województw. Będziemy mieli w zasięgu ręki (..) największe środki będące dotychczas w dyspozycji samorządu terytorialnego (..) a więc pojawia się pytanie, czy będziemy umieli tę rękę wyciągnąć i pozyskać te środki. Gmina Trzebiatów po czterech latach zaciągania pasa i trudnej pracy (..) możemy powiedzieć, że jest gotowa. Proponuję, abyśmy dla dobra tej naszej małej i większej społeczności, zrobili wzorem największych antagonistów, czyli wzorem Rosjan i Stanów Zjednoczonych coś w rodzaju resetu. Zróbmy taki reset na terenie gminy i powiatu i podejmijmy te wszystkie wyzwania – dodał Z. Matusewicz.

Obecny na poniedziałkowej sesji Kazimierz Sać, gryficki starosta, który dołączył z gratulacjami, wyrażał się w podobnym tonie, co jego przedmówca. Mówił po współpracy, otwarciu i wspólnym działaniu. Zwracają uwagę na to, że wszyscy są równie i teraz pora na ciężką pracę. W finale poniedziałkowego spotkania, radni wybrali wiceprzewodniczących. Funkcję tę w rozpoczynającej się kadencji będą pełnili Zofia Minko oraz Jan Kaniewicz.

gryfickie.info