Stało się. Oddaję dziś w Państwa ręce pierwsze wydanie Pulsu Miasta Tygodnika Regionalnego. Gazety, która jest dopełnieniem drogi dziennikarskiej, jaką przebyłam od początku swojej kariery zawodowej. Gazety jaką sama chcę czytać i jaką Państwa obdarować. Jak każdy projekt, tak i ten nie mógłby powstać bez pracy i wsparcia wielu dobrych duchów.
Drodzy Czytelnicy!
Oddaję dziś w Państwa ręce pierwsze wydanie Pulsu Miasta Tygodnika Regionalnego. Gazety, która jest dopełnieniem drogi dziennikarskiej, jaką przebyłam od początku kariery zawodowej. Gazety jaką sama chcę czytać i jaką Państwa obdarować. Tygodnika który nie jest wyłącznie nowym produktem na lokalnym rynku, lecz marzeniem każdego reportera. Ukochanym dzieckiem, które stawia pierwsze kroki, ale wie, dokąd zmierza. I jakie chce opowiadać historie. Mam nadzieję, że przygarniecie ją Państwo do siebie. Będziecie patrzeć jak się rozwija. Bo przecież droga doświadczenia zaczęta i realizowana w redakcjach Polskiego Radia, Gazety Kołobrzeskiej, Głosu Szczecińskiego i macierzystej i nadal obecnej w moim życiu redakcji Kuriera Szczecińskiego – nadal jest otwarta. Puls Miasta to efekt wspaniałej pracy nieocenionego zespołu redakcyjnego: Adama Litwinowicza, współpracującej z nami Żakliny Kańczuckiej i utalentowanej i świetnej graficzki – Moniki Jagielskiej. Dziękuje Wszystkim dobrym duchom, które pomogły w wydaniu pierwszego numeru. I które mam nadzieję nie opuszczą Nas w kolejnych wydaniach. Dziękuję Moim przyjaciołom, bliskim i znajomym, którzy wierzyli w powodzenie tego przedsięwzięcia. I którzy nie pozwolili wątpić, że to wyjątkowe marzenie można przekuć – w tak mam nadzieję – ciekawy projekt.
Zatem niech się czyta!!!
Marzena Domaradzka
34 komentarzy
ja też cię lubię mówi:
Uderz w stół a nożyce się odezwą, widać że czytelnik to marolka ,tak cię lubią w koło.
Pan BAŁAGAN - inaczej. mówi:
Moglibyście pisać o zwykłych ludziach, przedsiębiorcach z naszego podwórka którzy dają pracę i szanują pracowników np. wymagają tylko od swoich pracowników 5 dni pracy w tygodniu (weekend każdy powinien mieć wolny), pisać o prawach konsumenta i o tym np. gdzie można kupić dobre polskie jedzenie np. tradycyjny chleb na zakwasie, kiełbasę z mięsem która ma smak prawdziwej wędliny taką, którą pamiętam z dzieciństwa podaną przez dziadka. O „Ludziach”, którzy mają jakieś pasje i w ogóle o tych pozytywnie zakręconych. O ciekawych miejscach wartych zwiedzenia, miejscowej kulturze, sporcie (promowanie miejscowych sportowców, a w szczególności naszych dzieci które interesują się takim czy tym sportem), ochronie przyrody, np. zachęcanie ludzi do rozwieszania budek lęgowych dla ptaków i nietoperzy (za dnia uciążliwe owady łapią ptaki a w nocy nietoperze,np.komary). O rolnikach i ogrodnikach aby nie używali środków ochrony roślin (pestycydy, w tym szczególnie zabójcze dla owadów insektycydy) w porze oblotu pszczół, jak wiadomo takie środki używa się wtedy kiedy pszczoły są już w ulu wieczorem. O psich kupach i właścicielach, którzy nie sprzątają po swoich pupilach – o mały włos wdepnąłbym w taką kupę na progu przy wejściu do Placówki Poczty Polskiej w Trzebiatowie. O rozwiązaniu problemów z parkowaniem samochodów w mieście i notorycznym braku takich miejsc. O zajęciu się sprawą dot. wykopaliska (padołu) znajdującego się naprzeciw Kościoła. Kiedy to miejsce przestanie straszyć miejscowych i odstraszać zamiejscowych(turystów). O historii Trzebiatowa i innych miejscowościach w gminie, a także o ważnych zabytkach w gminie Trzebiatów np. Baszta Kaszana, i o tym, że mamy drugi chyba pod względem wielkości dzwon w Polsce zaraz po Zygmuncie w Krakowie, a także kto i jak dba o miejscowe zabytki, np. sprawa elewatora zbożowego przy Placu Lipowym w Trzebiatowie. Wg mnie kupcy z targowiska miejskiego przy kościele mogliby przenieść się w to miejsce pod dach a przy kościele zrobić tak jak było wcześniej tj. parking dla autokarów z wycieczkami, turystami. O bałaganie z oznaczeniem nazw miejscowość, np. gdzie zaczyna i kończy się np. Gorzysław, Mirosławice, Gosław – brak w ogóle czytelnych tabliczek jak dojechać do tej czy tamtej posesji (np. powinno być: Kolonia Gorzysław, dojazd do posesji nr …, …, itd). O narkotykach i dopalaczach. Trzeba jasno i wyraźnie mówić naszym dzieciom, młodzieży, że jest to trucizna, że po ich spożyciu może to doprowadzić do śmierci zażywającego lub nieodwracanego spustoszenia i wyniszczania jego organizmu w tym mózgu, który jak wszystkim wiadomo, jest ważnym organem za to jak i co robimy – myślimy. Napiętnować osoby, które działają na szkodę społeczeństwa i wbrew dobrym obyczajom i zwyczajom, w tym oczywiście polityków i osób widzących tylko swój „czubek nosa”.
mada mówi:
Bardzo dziękujemy za inspiracje. Wiele z tematów jest już na naszym „celowniku”. Pozdrawiamy bardzo ciepło i świątecznie. Redakcja Pulsu Miasta i gryfickiego.info
Barbara Lewicka mówi:
Z taką formą to tylko do szydełkowania się nadajesz,a jeżeli tak łatwo używasz czyjegoś nazwiska to może użyj i swojego,a nie jak tchórz chowasz się pod pseudonimem.Ja mam dobre serce i zapraszam cię na kurs szydełkowania,pod moim okiem szybko swoje prace wystawisz w pałacu i zostaniesz „gwiazdą”
Barbara Lewicka mówi:
Moja odpowiedź oczywiście do burczymuchy.
Dorota mówi:
Trzymam kciuki
Sylwia Zarecka mówi:
Do Pana bez cenzury.Czy przyznanie się do tego, iż ma się zaległość na funduszu remontowym określa to jakim się jest człowiekiem? To z systemem wartości,pojmowaniem i czytaniem ze zrozumieniem ma Pan problem. Do Pana wiadomości moja zaległość ma się nijak do zaleglosci Zbk względem wspólnot mieszkaniowych, której jestem członkiem.Prawda jest taka, że jak trzeba pociągnąć pieniądze od wspólnot to robiło się zawyzone wyceny a gdy trzeba dać od siebie,nawet dział techniczny nie sprawdził się z dopełnieniem obowiązków. I jeszcze na koniec 20.10. Na,, wymuszonym spotkaniu,, z mieszkancami dotyczącymi podwyżki czynszu burmistrz mówił o mnie, przy mnie bez możliwości wypowiedzenia się, włożył w moje usta słowa, których nie wypowiedzialam i aby mnie uciszyc podał moja takową zaległość, choć do tej pory zawiadomienia nie dostałam:) To o czymś świadczy i jakim trzeba być człowiekiem, żeby pisać o kimś anonimowo. Ma Pan odpowiedzieć na swoje pytanie.
emo mówi:
Pani Sylwio – proszę popatrzeć na to z drugiej strony – nie płacenie czynszu bądź jego elementów jest zwykłym oszukiwaniem pozostałych członków wspólnoty. To jest postawa wybitnie aspołeczna. Jakoś w dziwny sposób ci, którzy mają zaległości czynszowe opłacają wodę, gaz i prąd. Dlaczego, bo im dystrybutorzy zamkną kurki – a z mieszkania nie wyrzucą – można nie płacić i narzekać na wszystkich i wszystko dookoła. Ciekawy jestem jak Pani patrzy w oczy mieszkańcom swojej wspólnoty? A ilu takich mieszkańców jest na terenie Gminy. Bezsporną winą Burmistrza jest to że do takiej sytuacji dopuścił ale winni są również Rada Nadzorcza i całe ZBK. i
gazeta zawsze bezpłatna mówi:
A fani referendum to nawet artykułu nie przeczytali a o obejrzenie zdjęć ich nawet nie posądzam ale już lecą KUPIĆ ha ha ha
Czytelnik mówi:
Medialna nowość – i od razu rodzi się pytanie czyje nadzieje spełni i czyje zawiedzie? Czy jest szansa na obiektywny punkt widzenia rzeczywistości – mam wątpliwości – wpisy „Nie Mariolka” i jej podobnych, robią bardzo dużą krzywdę Pani Redaktor skazując nowe medium na żywot brukowca w gminnym rynsztoku. Mam nadzieję, iż Pani Redaktor nie pozwoli na takie działania i nie ulegnie żadnym frustratom, a „Puls” będzie rzeczywiście czasopismem obiektywnym. Gratuluję i życzę sukcesu nie tylko medialnego.
Bez cenzury mówi:
Jak o DPS Jaromin będziesz tak często pisać jak przez ostatnie 2 miesiące to może uwierzę ale ja naiwny nie jestem he he . Boisz się prawdy to pewnie tego komentarza nie opublikujesz.
??? mówi:
Kaziu, znów ci się pogorszyło?
Andzia mówi:
Kochani gazeta jest bezpłatna i taką pozostanie tak zapewnia na pierwszej stronie pani redaktor i ja w to wierzę.Pani Marzeno gratulacje doczekaliśmy się gazety a nie kolejnego tworu udając takową tytułów wymienić nie będę bo są wszystkim znane. Dziękuję i czekam na kolejny numer
kazio.wielki mówi:
Zobaczymy kto daje ogloszenia i kto finansuje ten dziennikarski twór.
XXX mówi:
Na pewno nie twój ulubieniec matus.
Mam instynkt mówi:
Ta wypowiedź pachnie mi „odbiorcą ratuszowych srebrników”, czującym perspektywę uszczupleń dochodów. Mamy kapitalizm (konkurencję)!
ja też mówi:
Chyba czującym rychłe zdechniecie tego szmatławca.
nie Mariolka mówi:
Pani redaktor Domaradzka gratuluję pomysłu, robi Pani dobrą robotę dla gminy Trzebiatów.Proszę opisywać sprawy zamiatane pod dywan przez burmistrza i jego najbliższych pracowników.Bardzo liczę że Pani gazeta pomoże nam obalić obecną władzę w gminie, w osobach burmistrza, skarbnika, i sekretarza.
Gratulacje mówi:
GRATULACJE!!!Tak trzymać!!!Potrzebna jest gazeta nie związana z Urzędem!!!Piszcie o wszystkim co dzieję się w Trzebiatowie i okolicy, w kulturze, polityce, NA NASZYM PODWóRKU, a nie tak jak w Trzebiatowskiej elaboraty starszego pana.Jeśli chcemy poczytać o polityce krajowej, Dudzie i PISie sięgniemy po inne gazety, Potrzebne są nasze lokalne wydawnictwa piszące o naszych sprawach i mam nadzieję, że tak będzie w przypadku „PULSU’!POPIERAM!!!Fajna szata graficzna, kolorowo , super!
Anonim mówi:
A Ci / my/ ze wsi też „zmierzymy” swój puls w tygodniku?
Janek mówi:
Nareszcie gazeta nie związana z Ratuszem, nie będąca tubą propagandową władzy. Mam nadzieję, że można będze wreszcie zarówno przeczytać, jak i publikować teksty zawierające fakty niewygodne dla rządzących. Wszak „prawdziwa cnota krytyk się nie boi”. Tego w naszym mieście brakowało. Życzę, żeby gazeta spełniała te oczekiwania i wypełniła swoją służebną rolę wobec mieszkańców naszej Gminy. Patrzcie władzy „na ręce”, bo taka jest również Wasza rola.
Bez cenzury . mówi:
Fajny tytuł na pierwszej stronie . Pani Sylwia Z na stronie Referendum przyznaje się ze ma zaległoci : ,,Jeżeli chodzi o straty moralne to ja je poniosłam na, wymuszonym spotkaniu, 20. 10. 2015, kiedy to burmistrz podał do informacji publicznej móje zadłużenie na funduszu remont.Jakim trzeba być dziwnym człowiekiem aby nie płacić i mieć pretensje do innych .
anonim mówi:
gdzie można dostać tę gazetę?
anonim mówi:
gdzie można kupić tę gazetę?
Monk mówi:
W końcu ktoś da odpór tym bzdurom pisanym w gazecie Szydełki i Shitka, tuby propagandowej burmistrza i pokaże prawdziwy obraz gminy i pracy burmistrza.
Brawo!
Mirka mówi:
Bardzo dobry pomysł.Wreszcie profesjonalna gazeta. Życzę wytrwałości i samozaparcia w realizacji planów.
wiara czyni cuda mówi:
Bardzo dobrze Pani Marzeno, mam nadzieję że chociaż Pani gazeta będzie podawała prawdę o sytuacji w naszej gminie.w przeciwieństwie do Trzebiatowskiego pisania pod dyktando burmistrza.Może być tak że dostanie Pani propozycję pracy w urzędzie, tak jak Stach.Aby gazeta pisała pod dyktando włodarza.Trzymam kciuki i wiem ż Pani on nie kupi.
B mówi:
Jak „spadek” po B.Witkowskim dołączy się do Redakcji to będzie „jazda” he he he…….Jest Moc!
Stefan mówi:
Zaraz lecę kupić. Mam nadzieję, że to będzie ciekawy , obiektywny nowy tygodnik. Powodzenia.
Burczymucha mówi:
Aż się ździwisz tym obiektywizmem, koktailem hieny Lisa z „gwiazdą” Lewicką. MADA zaspokaja swoje niespełnione marzenia bycia dziennikarzem i próbuje swoich „sił twórczych” na łamach tej gadzinówki.
mada mówi:
Szanowny Panie/Pani Burczymucha. Jakże trzeba być smutnym, sfrustrowanym i niespełnionym, by pogrążyć się w takiej desperacji. Marzenia są po to by je spełniać. Moje się spełniają od początku mojej drogi zawodowej. Oczywiście dzięki ciężkiej pracy i nieustannym poszukiwaniom formy. Proponuję dla pogody ducha realizować się w czymś konstruktywnym. Może jakieś zajęcia z rysunku? A może zespół muzyczny? Kurs gotowania lub szydełkowania. Antyfrustracyjnie działa również spacer i bieganie. Proszę spróbować. I forma będzie i mniej goryczy w duchu. Pozdrawiam świątecznie. Marzena Domaradzka.
Burczymucha mówi:
Co jak co, ale również życzę zdrowych i pogodnych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku!
PS. Na formę jak na razie nie narzekam, możliwe, że wezmę się za szydełkowanie.
Obser mówi:
A co panie burczymucha, już panu xxxxx felietonów radnego powiatowego PiS za mało, że pan teraz jedzie po Pani Marzenie? To wróć pan do Amwaya albo Herbalife i znów zacznij pan znowu ludziom opowiadać dyrdymałki jaki to z pana biznesman i jak łatwo inni mogą nimi zostać dzięki firmie AMWAY.
Edward Krychowiak mówi:
Gratuluje Pani Marzeno