Jerzy Wojciech Grycmacher, miłośnik historii, autor licznych wystaw i dokumentalista dziejów Gryfic, osobowość Powiatu Gryfickiego – nie żyje. Zmarł 6 marca w godzinach porannych. 16 kwietnia skończyłby 80 lat.

Jerzy Wojciech Grycmacher zgromadził wiele dokumentów, zdjęć, starych map, planów, opowieści. Spisywał powojenne dzieje miasta, skupiał środowisko lokalnych historyków, prowadził prelekcje w miejscowych szkołach i zachęcał młodzież do poszukiwania własnej tożsamości etnicznej i znajomości dziedzictwa kulturowego regionu. Historią Gryfic i okolic pan Grycmacher interesował się od lat młodzieńczych. Jednym z ważniejszych sukcesów kolekcjonerskich pana Grycmachera, było dotarcie do gryfickich Gryfów – elementów zdobniczych/rzeźb mostu nad Regą. Pan Grycmacher był człowiekiem niezwykle życzliwym i pogodnym, a przy tym ambitnym i wytrwale dążącym do obranego celu. Sposób bycia i „błysk w oku” towarzyszący jego niezwykłym opowieściom i prezentacjom zbiorów był najlepszą zachętą do własnych poszukiwań zainteresowań i pasji.

Jerzy Wojciech Grycmacher urodził się 16 kwietnia 1936 roku w Żninie. Po wojnie rodzina Grycmacherów osiedliła się w Gryficach. To tutaj Jerzy Grycmacher założył rodzinę i pracował prowadząc m.in. zakład dorabiania kluczy. Przez kilka dekad dokumentował historię Gryfic. Nikt inny jak on, nie wiedział tyle o dziejach miasta.