Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył warunkowo na 2 lata postępowanie wobec Jadwigi Wypijewskiej, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Płotach, która w ub. włamała się na skrzynkę emailową Arkadiusza Janowskiego, nauczyciela tej samej placówki. Sąd uznał winę dyrektorki, wziął jednak pod uwagę fakt, że nigdy nie była karana i wiele lat pracuje w oświacie.
Przypomnijmy, że pierwszy wyrok zapadł 3 grudnia 2012. Sąd Rejonowy w Gryficach, wydział karny skazał dyrektor placówki na karę grzywny za włamanie na prywatną skrzynkę emailową. O sprawie zrobiło się głośno jesienią ub. roku. Na łamach Kuriera pisaliśmy o tym, że nauczyciel powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa, gdy jego pracodawczyni przyniosła do prokuratury wydruki emaili z jego poczty. Miały one potwierdzić zarzuty wysuwane przez J. Wypijewską, dotyczące faktu, że nauczyciel pisze rzekomo prace magisterskie na zamówienie. Prokurator Rejonowy w Gryficach wszczął jednak postępowanie przeciwko dyrektorce, stawiając jej zarzut z art. 267 § 1 KK. mówiący o „uzyskiwaniu bez uprawnienia informacji”. Ostatecznie sąd uznał winę dyrektor i skazał ją na karę grzywny. Jednakże, zarówno sam Janowski jak i dyrektor złożyli apelację.
– Sąd Okręgowy w Szczecinie – IV Wydział Karny Odwoławczy oddalił apelację i potwierdził winę oskarżonej – mówi Arkadiusz Janowski. – Ale zastosował wobec pani Wypijewskiej warunkowe umorzenie postępowania na okres dwóch lat, co pozwoli na dalsze funkcjonowanie w systemie oświaty – zauważa nauczyciel. Podkreśla jednak, że sąd stosując warunkowe umorzenie stwierdza, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa. Pyta także, czy organ nadzorujący ZSP Płoty, w tym wypadku powiat, podejmie jakieś kroki wobec dyrektor? Jak ustalił nieoficjalnie Kurier, starosta z uwagi na decyzję sądu, nie zamierza odwoływać ze stanowiska Jadwigi Wypijewskiej.
gryfickie.info
3 komentarzy
ANNA mówi:
I tacy ludzie zarządzają szkołą ? Na siłę chce „udupić” nauczyciela , a sama jest podrzędnym pedagogiem . Postawił się jej, a ona w zamian chce go wyrzucić -ludzkie. Czy naprawdę nie ma już w naszym kraju wykształconych ludzi, którzy nadawaliby się do tej pracy lepiej? Robiła wszystko aby osiągnąć swój cel. A nauczyciel żaden zapewne święty nie jest-chciał dorobić , a skoro jest dobry w tym co robi to już chwała jemu. Teraz praca magisterska to na niektórych kierunkach formalność .
Borys mówi:
Jakiś absurd!! Kobieta ujawnia, że facet NIELEGALNIE pisze prace na zamówienie…a on teraz stoi w roli oskarżyciela i żąda od organów – jakie konsewkencje zostaną wyciągniętę ?!? To tylko w Polsce taki idiotyzm może wystąpić.
Sąd prawidłowo umorzył postepowanie – brawo dla sędziego za rozsądek !
Michał mówi:
no halo a co z tym nauczycielem który pisze prace na zamówienie? On nic nieucierpi?