Czwarty numer „Pulsu Miasta” już w piątek od rana. Zachęcamy do lektury!

Czy CBA badając sprawę letniego koncertu techno w Rogowie koło Mrzeżyna sprawdzi pracownicę Urzędu która ostatnio się wybudowała i tak szybko spłaciła kredyt( są podpisy w umowie wydzierżawienia).Zobaczymy czy coś się zmieniło czy znowu urzędnicy bezkarni.

Drżenie rąk to pikuś. Pan burmistrz ma duże problemy z emocjami.
Potrafi z furią „jak xxxx konia” zbesztać na forum człowieka w sposób niezrozumiały dla nikogo z obecnych, po czym przeprosić na osobności, że nie miał racji i nie wie o co mu chodziło.

„Czasami nie chodzi o to, aby się zmieniło na lepsze. Najczęściej chodzi o to, aby zmieniło się cokolwiek.” (Marek Hłasko; Sowa, córka piekarza)
To dla wszystkich, którzy uważają, że referendum nie jest potrzebne. Myślę, że jest BAAAAAAARDZO potrzebne. I powodzenia życzę!

Trzeba być naprawdę wrednym człowiekiem aby z czyjejś ułomności fizycznej (jeśli ktoś ma np. samoistne drżenie rąk) robić afere i jeszcze to wytykać. Nie godzi się.
Pozwolę sobie odnieść się do artykułu tytułowego pani redaktor Domaradzkiej. Co to za określenie „iść pod rękę”? I bardzo dobrze, że idzie! Jak każdy burmistrz musi umieć się dogadać z ugrupowaniami i ich przedstawicielami. Szczególnie tymi które sprawują władzę w województwie. Kiedyś burmistrz mieszkał w szczecinie to mógł sobie z jakiej chce listy do rady startować. Nie, nie był członkiem PO jak próbuje się to w artykule insynuować. Matusewicz nie był członkiem żadnej partii w odróżnieniu chociażby od naszych radnych którzy hurtem pozapisywali się do PO. Z PSL też powinien iść pod rękę dogadywać się, bo Jarosław Rzepa (psl) jednak coś dla tego regionu zrobił. Jeśli matus jest od zawsze zwolennikiem JOW to co za problem pani w tym widzi, najbliżej mu poglądami do poglądów ruchu kukiza. To że PIS wygrało wybory mamy nowego wojewodę i wice burmistrza niegdyś z pis związanego jest dla pani redaktor problemem? To jest własnie polityka regionalna budowanie relacji z siłami w regionie. TO że nie buduje ich z PO mówi coś o tej partii. Podsłuchiwanie dziennikarzy, kontrolowanie mediów i nieformalne powiązania interesów a w powiecie przylepienie się na amen do Idziemy razem. Dlaczego w tej gazecie/G.info nie da pani szansy obronić się burmistrzowi i może z nim zrobić wywiad albo panią dyrektor ZBK jak wyglądają sprawy w gminie z innego punktu widzenia. W tej chwili nawet opozycja radnych chełpi się, że jest to tylko i wyłącznie gazeta referendalna ze sponsorem głównym jak można sądzić po reklamach Markiem G. Obiektywny portal jasne.

Jak się dowiedzieliśmy agenci CBA zajęli się sprawą letniego koncertu techno jaki odbył się w nadmorskim Rogowie, koło Mrzeżyna – o czym wiele pisałem. Niemiecka firma wynajęła od gminy Trzebiatów potężny teren, za co co nie zapłaciła (przynajmniej gminie) ani grosza, a sama skasowała miliony euro. „Centralne Biuro Antykorupcyjne posiada informacje, które są analizowane i weryfikowane przez naszych agentów” – poinformowało biuro prasowe CBA.

Edward Krychowiak robi sie popularniejszy od Grzegorza Krychowiaka .Ludzie Edwarda szanują więc kto w niego uderza ?Wiadomo – darmozjady z ratusza!

KARTA ETYCZNA MEDIÓW
Dziennikarze, wydawcy, producenci i nadawcy, szanując niezbywalne prawo człowieka do prawdy, kierując się zasadą dobra wspólnego, świadomi roli mediów w życiu człowieka i społeczeństwa obywatelskiego, przyjmują tę kartę oraz deklarują, że w swojej pracy kierować się będą następującymi zasadami:
ZASADĄ PRAWDY – co znaczy, że dziennikarze, wydawcy, producenci i nadawcy dokładają wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą, sumienne i bez zniekształceń relacjonują fakty w ich właściwym kontekście, a w razie rozpowszechnienia błędnej informacji niezwłocznie dokonują sprostowania.
ZASADĄ OBIEKTYWIZMU – co znaczy, że autor przedstawia rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów, rzetelnie relacjonuje różne punkty widzenia.
ZASADĄ ODDZIELENIA INFORMACJI OD KOMENTARZA – co znaczy, że wypowiedź ma umożliwiać odbiorcy odróżnienie faktów od opinii i poglądów.
ZASADĄ UCZCIWOŚCI – to znaczy działanie w zgodzie z własnym sumieniem i dobrem odbiorcy, nieuleganie wpływom, nieprzekupność, odmowę działania niezgodnego z przekonaniami.
ZASADĄ SZACUNKU I TOLERANCJI – czyli poszanowania ludzkiej godności, praw, dóbr osobistych, a szczególnie prywatności i dobrego imienia.
ZASADĄ PIERWSZEŃSTWA DOBRA ODBIORCY – co znaczy, że podstawowe prawa czytelników, widzów i słuchaczy są nadrzędne wobec redakcji, dziennikarzy, wydawców, producentów i nadawców.
ZASADĄ WOLNOŚCI I ODPOWIEDZIALNOŚCI – co znaczy, że wolność mediów nakłada na dziennikarzy, wydawców, producentów, nadawców odpowiedzialność za treść i formę przekazu oraz wynikające z nich konsekwencje.

Wiewiorki z ratusza cwierkaja, że grupa trzymająca władzę z burmistrzem na czele ma nowy plan utrzymania się przy władzy na wypadek gdyby referendum okazało się skuteczne. Otóż w pierwszej fazie pani premierzyca mianuje komisarzem do czasu wyborów obecnego zastępcę z PiS, który jednocześnie wystartuje w kampanii wyborczej jako kandydat na nowego burmistrza mając do dyspozycji wsparcie wszystkich środków urzędowych UM w Trzebiatowie oraz partyjnych władz PiS. Wspierał go będzie również Matusewicz i jego zwolennicy. Po wygranych wyborach Matusewicz zostanie wiceburmistrzem z pensja nie mniejszą niż obecnie. I wszstko zostanie po staremu. Ładnie to sobie chłopcy wymyślili, nie ma co.

Wydaje się, że Puls Miasta to typowa „sezonowa” gazeta stworzona tylko dla referendum. Mam jednak nadzieję, że redakcja gazety szczyci się obiektywizmem i zapyta się Pana Krychowiaka dlaczego na radzie gminy pokazuje środkowy palec burmistrzowi i czy takie zachowanie przystoi radnemu. Referendum to akt demokratyczny i należy w nim uczestniczyć, ale pytanie jest jedno czy społeczeństwo stać na takie wojenki między starostą a burmistrzem. Żeby nie wyszło jak z tym referendum Prezydenta Komorowskiego.