W przyszłym roku szkolnym 2016/2017 obchodzić będą 10 lecie swojego istnienia w Publicznym Gimnazjum w Trzebiatowie. Członkowie Szkolnego Klubu Wolontariusza są szczęśliwi kiedy mogą pomagać, a jedyną dla nich zapłatą jest uśmiech drugiej osoby.
Cieszę się kiedy mogę pomóc
W przyszłym roku szkolnym wolontariusze z Publicznego Gimnazjum w Trzebiatowie obchodzić będą okrągłą, 10 rocznice zawiązania się Klubu w ramach ich szkoły. Chociaż działania wolontariackie prowadzone w tej placówce były praktycznie od zawsze, to właśnie dzięki inicjatywie stowarzyszenia „Polites” ze Szczecina, młodzi, zaangażowani gimnazjaliści formalnie przyłączyli się do Szkolnych Klubów Wolontariusza. – W naszej szkole prowadzony jest tak zwany wolontariat doraźny czyli jeżeli jest potrzeba aby komuś pomóc, to bez zastanowienia przystępujemy do pracy. Oczywiście z biegiem lat wypracowaliśmy już stałe akcje, które przeprowadzamy regularnie – powiedziała Alina Rachańska, wicedyrektor w Publicznym Gimnazjum w Trzebiatowie, założycielka Klubu Wolontariusza. – Na początku roku szkolnego przeprowadzamy zbiórkę potrzebnych przyborów, bo wiemy, że jest grupa uczniów, która takiej pomocy oczekuje. Bywają również takie akcję, na które musimy reagować nagle. Jeżeli nasi uczniowie potrzebują pomocy np. finansowej, przeprowadzamy zbiórkę. Warto również dodać, że nie zamykamy się tylko w murach szkoły, ale jesteśmy otwarci aby nieść pomoc wszystkim – dodaje Alina Rachańska, która wyjaśnia, że oferowana pomoc nie jest tylko wyłącznie materialna, a w ostatnim czasie bardzo popularna wśród uczniów stała się pomoc koleżeńska.
– Kiedy zauważamy, że nasi koledzy lub koleżanki mają problem w nauce, wspólnie staramy się go rozwiązać. Proponujemy im pomoc w nauce, wyjaśnienie niezrozumiałych zagadnień, oczywiście w miarę naszych możliwości – tłumaczy Nikola Paszkowska, uczennica II klasy w trzebiatowskim gimnazjum. – W okresie przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy nasi wolontariusze, wspólnie z księdzem Piotrem odwiedzali chorych. Chwila rozmowy dla tych ludzi jest również wielką pomocą i niesie wiele radości – zaznaczyła Alina Rachańska. – Bardzo często zdarza się tak, że choroba idzie w parze z trudną sytuacją finansową. Znamy takie przypadki wśród rodzin naszych uczniów. Zwracając się do wszystkich czytelników, chcemy prosić o pomoc dla najbardziej potrzebujących. Ta pomoc nie musi być tylko finansowa. Każdy może dać odrobinę radości, przekazując np. sprzęt gospodarstwa domowego. Czekamy na takie oferty w siedzibie naszej szkoły – apeluje Alina Rachańska.
8 Wspaniałych
W zeszłym tygodniu w Warszawie odbyło się przesłuchanie do Ogólnopolskiego Konkursu „8 wspaniałych”. Szkolny Klub Wolontariusza w trzebiatowskim gimnazjum reprezentowała Nikola Paszkowska. – W czasie przesłuchania opowiadałam o całej swoje działalności wolontariusza. Zaprezentowałam moją pierwszą akcję, w której zadebiutowałam – „Dziewczynka z zapałkami” oraz „Zauważ mnie” i „Dzień walki z Głodem” – dodała Nikola. Werdykt i wyłonienie tych 8 wspaniałych z całej Polski zostanie ogłoszony tuż przed zakończeniem roku szkolnego w Prudniku. – Wolontariuszem jestem od 5 lat. Tą przygodę rozpoczęłam już w szkole podstawowej i nie zamierzam zakończyć w gimnazjum. Kiedy mogę pomóc drugiej osobie, czuję wzmożoną aktywność w swoich działaniach. Najlepsze jest to, kiedy widzę uśmiech, to mi w zupełności wystarcza – podkreśliła Nikola Paszkowska, uczennica II klasy w trzebiatowskim gimnazjum.
2 komentarzy
Jadwiga K. mówi:
Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny uczniów i nauczycieli u mojej mamy przed świętami. Były to wspaniałe chwile.Dziękuję za prezenty,zarówno ja i moja mama na wspomnienie tamtych chwil mamy łzy w oczach z radości, że ktoś o nas pamiętał.
żen mówi:
A może warto było wspomnieć o Wojtku Spychale – choć troszeczkę.