Nie jest tajemnicą, że ubrania zbierane w charakterystycznych, żółtych pojemnikach na odzież używaną, nie służą jedynie obdzieleniu osób potrzebujących. Gryficzanie omijając pojemniki, często wynoszą ubrania i stawiają je obok śmietnika.
Mieszkańcy Gryfic kojarzą pojemniki ECO TEXTIL z organizacjami dobroczynnymi, takimi jak PCK i Caritas, choć te nie mają już nic wiele z nimi wspólnego. Napisy na rozstawionych na terenie Gryfic pojemnikach ECO TEXTIL, zachęcają do wrzucania ubrań, pościeli i zabawek dla osób potrzebujących. Po przeczytaniu informacji zapisanej na nich niewielką czcionką, okazuje się, że jedynie cześć dochodu ze sprzedaży ubrań, trafi do potrzebujących. – Przez długi czas myślałam, że to pojemniki PCK. Potem okazało się, że zaledwie ułamek pieniędzy ze sprzedaży ubrań zostanie przeznaczona na cele charytatywne – mówi pani Maria, mieszkanka jednego z gryfickich osiedli. – Od tamtej pory ubrania wystawiam koło śmietnika, zawsze znajdzie się ktoś chętny – dodaje czytelniczka gryfickiego.info.
Paczki z odzieżą znikają dość szybko. Najczęściej zabierają je osoby bezdomne. Sprawdziliśmy, w jaki sposób można przekazać używane, choć w niezłym stanie ubrania tak, aby trafiły bezpośrednio do osób, które z pomocy na pewno skorzystają. PCK organizuje wielokrotnie w ciągu roku zbiórki odzieży używanej. W wyznaczonym terminie wystarczy zapakować i wystawić przed posesję/klatkę schodową w widocznym miejscu pakunek, który zostanie odebrany niezależnie od pogody.
Innym rozwiązaniem jest kontakt z Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Gryficach. Jak dowiedzieliśmy się w OPS, po wcześniejszym kontakcie telefonicznym, można uzgodnić termin dostarczenia paczki do kontenerów, gdzie składowane są rzeczy dla potrzebujących. Te bezpośrednio trafiają do podopiecznych ośrodka, których faktyczne potrzeby są dobrze znane pracownikom gryfickiego opieki. Warto również zapytać w swojej parafii, być może księża rozeznani w sytuacji wiernych, będą w stanie wskazać lub dotrzeć do osób, którym taka pomoc bardzo się przyda.
mak – gryfickie.info
3 komentarzy
Magda mówi:
Mieszkam na ulicy Rozbrat i tam w podwórku stoi kontener tej firmy. Jest przepełniony a ciuchy leżą aż na ulicy a podobno ta fundacja pomaga biednym. Zgłaszam tą sytuację notorycznie bez żadnego efektu. Ludzie czy zawsze biedni muszą dostawać po tyłkach! !!!!!!! Czy w tej firmie pracują same kanalie które martwią się tylko o siebie?? Róbcie przynajmniej to ci do was należy a nie zostawiacie syf bród i smród.
mirka mówi:
Sprawa bardzo przykra. Mało osób chce odzież używaną. księża w parafiach raczej się tym nie zajmą. Mówią, że mają za dużo spraw na głowie. OPS tez ma w magazynach sporo.
Chcemy pozbyć się odzieży i oczyścić półki, szkoda nam tak po protu wyrzucić, bo przecież dbamy o te rzeczy.
A te głoszone zbiórki, to takie samo nic jak kontenery. Nie wiadomo czy naprawdę trafią do potrzebujących…
znajac zycie to znow sie ktos dorobi a biedni nic nie dostana mówi:
i tyle w temacie