– Centymetry dzieliły tę kobietę od czarnej Vectry, która wjechała na pas – mówią kierowcy, którzy w środowe popołudnie byli świadkami zdarzenia. Nieoznakowane auto policyjne wjechało na przejście dla pieszych koło gryfickiego urzędu, w chwili, gdy znajdowała się na nim kobieta. Samochód miał zahamować ostro tuż przed pieszą, a po chwili odjechać. Rozdzwoniły się telefony na gryficką komendę.
- Zabiliby ją, gdyby szła środkiem pasów, a nie prawym skrajem, jakby od strony Hosso. Kobieta przechodziła ze strony urzędu na stronę placu. Sznur samochodów zatrzymał się, by ją przepuścić. Gdy była już w połowie, nagle na przejście wjechała czarna Vectra. Ledwo zdążyła wyhamować tuż przed nią, dosłownie na centymetry. Następnie policyjne auto tak po prostu odjechało. Kierowcy wyskoczyli z samochodów, żeby spytać czy wszystko w porządku. Ta kobitka stała w szoku – pisze w mailu do redakcji, jeden ze świadków incydentu, który jak mówi mógł skończyć się tragedią.
Do zdarzenia doszło w środowe popołudnie. – Mogła być godzina 17.00. Szaro się robiło. Co, gorsza po przeciwnej stronie pasa, jakby od strony placu stała na skraju jezdni kobieta z wózkiem. Widziałem jak krzyczała, zdążyła odskoczyć i nie wejść na jezdnię. Zatknęła dłonią usta w przerażeniu. Gdyby sekundę wcześniej znalazła się w tym miejscu, Vectra wjechałaby w nią. Nie miałyby szans. Ani ona, ani dziecko. Ten wóz jest bardzo charakterystyczny, to było policyjne auto, które kręci się po okolicy. Jechało szybko i bez kogutów – dodaje czytelnik, który zwraca uwagę na zachowanie kierowcy. – Jak się to ma do faktu, że policja 21 listopada organizuje debatę na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym? Gdyby zwykły kierowca pozwolił sobie na takie złamanie przepisów, nie byłoby zmiłuj się – dodają internauci.
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Andrzeja Spaczyńskiego, Komendanta Powiatowego Policji w Gryficach. – Potwierdzam, że taka sytuacja miała miejsce. Jednakże pojazd nie jechał zbyt szybko, ponieważ policjanci szykowali się do skrętu w lewo, by objechać plac. Jechali lewym pasem, po prawej stronie zauważyli, że auta hamują. Nie widzieli pieszej, przejechali tuż obok niej i faktycznie pojechali dalej – wyjaśnia komendant Spaczyński. – Ta pani poszła potem do komisariatu. Policjanci ją przeprosili, przyjęła ich wytłumaczenie. Oczywiście patrol powinien był zachować szczególną ostrożność, dojeżdżając do pasów. Będę jeszcze rozmawiał z policjantami na ten temat – powiedział Andrzej Spaczyński.
gryfickie.info
26 komentarzy
Anonim mówi:
Autorka tekstu za słabo podkreśliła że policjanci odjechali. Wysiedli wszyscy kierowcy a policjanci odjechali. Za to powinni być surowo ukarani w pracy. To jest skandal!
Mnie się tez kiedyś coś takiego zdarzyło też nie widziałem że idą piesi. Dostałem mandat 200 zł kilka lat temu. Kierowca Opla dostał mandat? nie jechali szybko ? A skąd pan komendant to wie?
thg mówi:
to czy jechali szybko czy nie nie ma znaczenia, nie zachowali szczegolnej ostroznosci przed pasami widzac, ze inne auta sie zatrzymaly, mandat bez 2 zdan.
Marek mówi:
Od opisu tej sytuacji powinna zacząć się tzw. debata na temat bezpieczeństwa organizowana przez Policję. Zachowanie policjantów w trakcie zdarzenia , a przede wszystkim po ( szybki odjazd pojazdu) jest karygodne. Dotyczy to również odpowiedzi Pana Komendanta ( czyżby był w tym pojeździe, że wie jak to przebiegało? , czy też po prosu chroni swoich ludzi? Jestem jednak pewny, że te wątpliwości Pan Komendant osobiście wytłumaczy w trakcie debaty. Panie Komendancie – mieszkańcy Gryfic serdecznie zapraszają na debatę!!
anonim mówi:
wie to poniewaz kamera w ectrze nagrywa cala sluzbe
Anonim mówi:
Panie Komendancie to się nazywa płynne przejście nad tematem…
GRYFICZOK mówi:
Tyle, że sobie podebatujemy: ,,gdyby, gdyby, gdyby…”, uświadomcie sobie, że oni są ponad prawem i mandatu raczej nie dostaną…
Adam mówi:
Ominięcie pieszego znajdującego się na oznakowanym przejściu dla pieszych – 500zł i 10 pkt. (Art. 26 kodeksu drogowego) – jeżeli Pan Komendant chce wyjść z twarzą to na tym sprawa powinna się zakończyć. Dziękuję. Dobranoc.
alik mówi:
Dajcie im jeszcze nagrode !!!! normalne dla kierowcy mandat i punkty ale policja moze wszystko widocznie !!!!!!!!!!!!1
Brendziu mówi:
Prawo jest dla wszystkich i wszyscy muszą być w ten sam sposób sądzeni. Żądam od przełożonych wyciągnięcia konsekwencji – co ja mówię – żądam od POLICJI aby to ona wyciągnęła konsekwencje prawne w stosunku do tego kierowcy!!!!!!!!! Powiem dosadnie od tego PIRATA DROGOWEGO, który mógł spowodować śmiertelny wypadek. Jakim prawem pOLICJA egzekwuje prawo jak sama jego nie przestrzega? Ja na miejscu tego PIRATA poddałbym się samokaraniu i zwolnieniu z pracy!!! Panie Komendancie czekamy na pana decyzję. Redakcja się tym zajmie czy może trzeba napisać do pewnego pana, który bardzo lubi zajmować się sprawą policji?
Bobi mówi:
Skoro taka sytuacja była jak ją opisują to poproszę o udostępnienie monitoringu z tego zdarzenia. Tam są kamery i to kamery dobrej jakości więc powinno być nagarnie, które rozwiałoby wszelkie wątpliwości jak to było naprawdę. Nie chcę nikogo bronić ale ostatnio jest moda na publiczną (medialną) chłostę funkcjonariuszy wszelkich służb.
Anonim mówi:
masz rację! i filmikiem tym zacząć debatę o bezpieczeństwie na pasach !
Ja mam takie wrażenie, że teraz gdy przekroczę prędkość w Gryfiach. Zatrzymają mnie policjanci. Otworzę szybkę, krzyknę przepraszam panowie i pojadę to będzie ok. Po sprawie:)
Rafo mówi:
W tym wypadku prawda jest arcyboleśnie prosta – piesza nie dostosowała prędkości do warunków panujących na jezdni, czym przyczyniła się do spowodowania zagrożenia dla ruchu. Prawda, panowie milicjanci? Bo przecież to niemożliwe, żeby pan policjant kiedykolwiek zawinił – oni zawsze mają rację, nawet jak ich nagrać kamerą to i tak się wyłgają. Wczoraj okazało się, że Wiplera pałowali jak rasowe ZOMO, na filmie widać wszystko wyraźnie a i tak dalej idą w zaparte. Ta służba tylko zmieniła nazwę, metody i maniery pozostały jak z PRL.
CopLand mówi:
Milicję Obywatelską rozwiązano 6 kwietnia 1990 r. tj. 24 lata temu. Do Policji wstąpiłem troszeczkę później więc mogę odpowiedzieć Panu jako policjant. Kierujący Oplem Vectrą mógł popełnić wykroczenie, ale żeby to stwierdzić należy to najpierw udowodnić. Myślę, że ta cała nagonka i tak jest dla niego większą karą niż grzywna w postaci mandatu karnego, którą ewentualnie musiałby zapłacić gdyby stwierdzono iż dopuścił się czynu zabronionego jako wykroczenie.
Co do Pana Wiplera to słowo „pałowanie” nie mieści się w zakresie definicji stosowanych w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego. Pałka służbowa służbowa służy do zadawania uderzeń w przypadkach określonych w ustawie, a nie do „głaskania”. Pozdrawiam
nioch nioch mówi:
Brawo Panowie z Vectry… o mały włos i byłaby tragedia. Co za brak rozsądku…
Anonim mówi:
a spisano chociaż dane Pani by wyjaśnić sprawę do końca? i przesłuchać ją jako świadka?
zosia mówi:
a może alkomat by coś pomógł?
arrr mówi:
mundurowi nie powinni posiadać w ogóle prawa jazdy, jeżdżą bez pasów, palą fajki za kółkiem jedzą rozmawiają przez tel im to wszystko wolno, ludzie kręćcie filmiki to zobaczymy jacy będą mądrzy
CopLand mówi:
Drogi ARRR nikt nikomu książek z rąk nie wyrywał. Troszkę poczytać, poćwiczyć, zwiększyć tężyznę fizyczną i droga do chwalebnej służby w Policji stoi otworem. A później będzie można robić wszystko Zapraszam i pozdrawiam.
Ps. Polecam przekonać się na własnej skórze jak to wygląda od środka.
GOŚĆ mówi:
Przykład ma iść z góry. Policjanci chyba zapomnieli o dobrych manierach. Będąc któregoś dnia w Komisariacie Policji w ………… skorzystałem z toalety. Co mnie ubodło to zadymione pomieszczenie dymem papierosowym i brak czystego papieru toaletowego. Owszem była resztka rolki ale leżała ona na podłodze. Nie widziałem tam żadnego uchwytu lub półki na papier toaletowy. Ciekaw jestem, gdzie wcześniej stała ta rolka, może na desce klozetowej. Mydło w kostce było, ale bardzo obślizgłe. Lepszy byłby dozownik z mydłem w płynie i innym środkiem dezynfekcyjnym. Woda w kranie letnia. Wychodząc z toalety było czuć dym papierosowy na korytarzu. Najwyraźniej policjanci palą też papierosy w biurach, nie licząc się z tym, że wezwani ludzie na przesłuchania staną się przez to biernymi palaczami. A co na to inspektor BHP Policji. Czy jest tam ktoś taki aby to skontrolował.
Grigorii mówi:
Mi w tej sprawie brakuje po prostu jasnego, mądrego oświadczenia Policji o tym zdarzeniu i poinformowania o ewentualnych wnioskach służbowych wobec funkcjonariuszy. A tego nie ma i dlatego są takie komentarze. Oświadczenie jedynie Komendanta , że policjanci jechali wolno, bo zaraz chcieli skręcić i że porozmawia w tej sprawie jeszcze z policjantami jest kompromitujące ? A gdzie jest rzecznik Komendanta. Ma teraz prawdopodobnie ważniejsze sprawy do załatwienia w Resku ( wybory) niż zajęcie się tą sprawą?
obserwator mówi:
Jechałem za nimi nie przesadzajcie że zapiepszali tylko głupio zrobili że się nie zatrzymali i przeprosili sądzę że niejednemu kierowcy się to zdarzyło nikt niejest bez winy. A policj niech przyjmie mandat i posprawie
q mówi:
o i to mądre podejście.niby wszyscy wiedzą,widzą a tylko policja winna
Gryf mówi:
trzeba tej policji zrobic szkolenie , bo w gryficach to niepierwszy incydent
Kazik mówi:
Całe to zdarzenie powinno być nagłosnione jak najszybciej.Bo to co wyrabia Gryficka policja woła o pomste . pozdrawiam
Isiak mówi:
Ja kiedyś też przechodziłam w Gryficach na pasach niedaleko sklepu netto. Dodam,że pchałam wózek, w którym siedziała moja córka. Auto z mojej lewej strony zatrzymało sie by mnie przepuścić. Bylam w połowie przejścia jak od mojej prawej strony nadjechał wóz policyjny. W ostatniej sekundzie sie zatrzymał ale tylko dlatego, że siedząca obok pana policjanta kierowcy pasażerka – pani policjantka zareagowala, co bylo widać. Też odjechał bez słowa.
P mówi:
Od kiedy przed pasami zmienia się pas ruchu D: