Blisko 1,5 roku trwa przebudowa portu w Mrzeżynie. Pierwsze łopaty poszły w ruch w październiku 2012. Zaledwie kilkanaście tygodni pozostało do chwili, gdy po pachnącym świeżością nadbrzeżu zaczną przechadzać się turyści. Tymczasem Urząd Morski w Szczecinie szykuje się do przebudowy wejścia, która jest kluczowa dla sprawnego funkcjonowania portu.

Trwa ostatni etap modernizacji mrzeżyńskiego portu, który podobnie jak pierwszy realizuje konsorcjum DORACO z Gdańska. Firma uwija się jak w ukropie, żeby do końca roku zamknąć prace po zachodniej stronie rzeki Regi. Powstaje tu tzw. część basenowa portu, w której zlokalizowano budynek warsztatowy ze slipem do obsługi jednostek rybackich, a także budynek bezpośredniej sprzedaży ryb z magazynem, chłodnią i wytwornicą lodu. Zostały ostatnie szlify na placu manewrowym tuż przy falochronie i dopieszczanie skarp przy rzece.  Prowadzone prace to kontynuacja rozpoczętego jesienią 2012 roku bezprecedensowego przedsięwzięcia, jakim jest kompleksowa modernizacja mrzeżyńskiego portu, której kosztować będzie 38 mln złotych ( w tym dofinansowanie z Programu Operacyjnego Ryby na lata 2007 – 2013 w kwocie 29 milionów złotych).

- To będzie jeden z najnowocześniejszych portów – mówił w trakcie wmurowania kamienia węgielnego Kazimierz Plocke, wiceminister Rolnictwa i Wsi, który przyjechał do Mrzeżyna jesienią 2012 roku. Tamtego zimnego, dnia na puste już nadbrzeże zjechały się samorządowe „grube ryby”. Mówiono o nowej jakości portu na miarę XXI wieku. Przypatrujący się fecie rybacy z powściągliwością komentowali projekt. Pół roku później wirtualna wizualizacja portu zaczęła przybierać realne kształty a turyści, którzy w ubiegłe wakacje przyjechali na wybrzeże nie mogli nadziwić się zmianom.
I choć armatorzy cumujący od lat w mrzeżyńskim porcie dobrze oceniają nową szatę miejsca i zmiany, jakie przyniosła inwestycja wątpliwości budzi brak działań związanych z przebudową wejścia. – Bez tego, ta nowoczesna przystań będzie świeciła pustkami, bo żadna jednostka w czasie gorszej pogody nie odważy się tu zwinąć To tak jak mieć komputer bez dostępu do Internetu – mówi rybacy a także amatorzy żeglarstwa, którzy nie raz walczyli z falą, by nie rozbić się na główkach.
Jak ustaliło gryfickie.info przebudowę falochronów wschodniego i zachodniego oraz nadbrzeża odpraw granicznych, szczeciński Urząd Morski zaplanował na III kwartał 2014. Do 27 maja można składać oferty na wykonanie budowy punktu odpraw. Nowy układ falochronów zabezpieczy wejście do portu. Będą mogły tu zawijać jednostki do 60 metrów. Szerokość wejścia zostanie powiększona do 50 metrów.

gryfickie.info